Czytając wynurzenia pewnego blogera na temat bezprawnego zgromadzenia pod Pałacem Prezydenckim Budą Ruską, który to bloger nawołuje do niezwłocznego rozpędzenia osób zgromadzonych na Krakowskim, przypomniałem sobie ten obrazek.
Czemu najwięcej o kondycję Kościoła i cześć symboli religijnych głośno martwią się ci, którzy z Kościołem mają najmniej wspólnego?
Komentarze