Dzisiaj ode mnie właściwie zero komentarza, cytuję tylko artykuł na portalu niezalezna.pl, który paru osobom mógł umknąć, a nagłośnić sprawę warto.
Janina Jankowska, przewodnicząca Rady Programowej TVP, została wyrzucona z pracy w Wyższej Szkole Dziennikarstwa im. M. Wańkowicza. Powód: "pro-pisowskie poglądy". Dziennikarka poinformowała o tym na swoim blogu na Salonie24.
Od kilku lat prowadzę zajęcia w pewnej wyższej szkole dziennikarstwa. Lubię młodzież i staram się im przekazać tajniki warsztatu i standardy bezstronności. Kilka dni temu otrzymuję telefon od jednego z wykładowców, że znalazłam się na liście do zwolnień z powodu swoich pro-pisowskich poglądów - napisała Jankowska.
Za zwolnieniem dziennikarki stoi były członek PZPR.
Zadecydował o tym prezes fundacji, która prowadzi tę szkołę, czyli Stefan Bratkowski. Jako dokumentalistka staram się konfrontować informację ze źródłami. Dzwonię do Stefana Bratkowskigo. Pytam: "Stefan, czy to ty zadecydowałeś? On na to: "ależ nie. To studenci pytani o światopoglądowe powiązania wykładowców z PiS–em , wskazali także ciebie". "Stefan – mówię, może mało parlamentarnie – ty upadłeś na głowę. Prowadzę warsztaty dziennikarskie i żaden z moich studentów nawet nie domyśla się moich poglądów". "To prawda – mówi Stefan - ale pracowałaś dla prezydenta Kaczyńskiego (ordery dla ludzi „Solidarności”) i... twoje wypowiedzi w 'Babilonie' w TVN".
Janina Jankowska komentuje: Dożyliśmy w wolnej Polsce czasów, że poglądy to powód do wyrzucenia kogoś z pracy, a przecież rządzą sukcesorzy "Polskiego Sierpnia". Śmiech historii.
Oryginalny wpis znajduje się tutaj.
http://niepoprawni.pl/blog/2006/masz-pro-pisowskie-poglady-zacznij-szukac-pracy